Dwie mieszkanki powiatu kraśnickiego stały się ofiarami oszustów działających metodą „na pracownika banku”. W obu przypadkach oszustwa polegały na manipulacji przez telefon, co doprowadziło do znaczących strat finansowych. Łącznie kobiety straciły prawie 50 tysięcy złotych. Policja apeluje o rozwagę w kontaktach telefonicznych oraz zaleca weryfikację informacji w placówkach bankowych.
W jednym z incydentów, 68-letnia mieszkanka powiatu została skontaktowana przez mężczyznę podającego się za pracownika banku. Oszust poinformował ją o rzekomym zagrożeniu jej oszczędności, co wywołało paniczną reakcję kobiety. W rezultacie, pod presją strachu, wypłaciła z konta ponad 40 tysięcy złotych, które następnie przekazała dalej, myśląc, że chroni swoje pieniądze. Dopiero po czasie uświadomiła sobie, że padła ofiarą oszustwa, kiedy skontaktowała się z rzeczywistym przedstawicielem swojego banku.
W innym przypadku, 49-latka, również została oszukana przez telefon. Kontaktował się z nią mężczyzna, który twierdził, że jej konto zostało zaatakowane, a jej fundusze są w niebezpieczeństwie. Niestety, zmanipulowana kobieta uwierzyła w jego zapewnienia i podała kody BLIK, przez co straciła blisko 4 tysięcy złotych. Oba te przypadki pokazują, jak oszuści wykorzystują techniki manipulacji i strach, aby wyłudzić pieniądze od swoich ofiar.
Policja przypomina, że oszustwa tego typu są wciąż powszechne, a ich sprawcy działają w różnych formach. Osoby, które otrzymują takie telefony, powinny zachować szczególną ostrożność i nigdy nie podejmować działań w pośpiechu. W przypadku wątpliwości najlepiej udać się osobiście do placówki bankowej lub skontaktować się z oficjalnym przedstawicielem instytucji. Tylko w ten sposób można uniknąć niebezpieczeństw związanych z tego typu oszustwami.
Źródło: Policja Kraśnik
Oceń: Oszustwa telefoniczne w powiecie kraśnickim – apelu o ostrożność
Zobacz Także
